Szukaj na tym blogu

piątek, 9 stycznia 2015

wpływ telewizji na dzieci, wpływ telewizji na nas wszystkich - cz. 1

***
Pisałam już wcześniej o sposobach na odciągnięcie dziecka od telewizora/komputera. Dzisiaj napiszę o tym, dlaczego powinno się to robić

Pozwolę sobie przytoczyć niektóre z fragmetów wykładów, których miałam możliwość być słuchaczką już ponad 12 lat temu. Były to jedne z tych wykładów, które się pamięta się całe życie. Nie musiałam się ich uczyć na pamięć, a mimo to zapamięłam.Ich treść miała wpłynęła na moje postępowanie i decyzje, które podejmowałam. Przypomniałam sobie o nich również wtedy, kiedy sama urodziłam dzieci.

Sama jestem dzieckiem swoich czasów, w związku z tym dzieci urodziłam późno, po 30-stce. W moim przypadku fakt, że w ogóle udało mi się zostać matką napawa mnie nieustającym zdumieniem.  I bynajmniej nie wchodzą w grę tutaj kwestie natury bioogicznej i medycznej, po prostu zawirowania życiowe. Innymi słowy: nie wychodziło mi w życiu osobistym przez jakiś czas.

Tym bardziej zdymiewający jest fakt, że pamietałam treść tego wykladu.

Jak łatwo się domyślić, wykład dotyczył tego, jak telewizja może wpływać na nasze życie oraz na życie naszych dzieci.Co prawda treść dotyczyła telewizji, myślę jednak że z niewielkimi modyfikacjami można odnieść jego zasadnicze tezy do komputerów, internetu, gier.

Na początek statystyki. Jeśli spędzamy przed tv (komputerem, internetem) 4 godziny dziennie (sobota, niedziela - 6 godzin) to w wieku 70 lat poświęciliśmy rzeczywistości telewizyjnej statystycznie 23 lata. Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że nie ma rzeczywistości, która oddziaływuje na nas bardziej sugestywnie, niż rzeczywistość szklanego ekranu. Przekaz telewizyjny jest w ten sposób skonstruowany, by zmusić nas do skupienia uwagi na nim, i tylko na nim. Za to płacą konstruktorom tej rzeczywistości - za przyciągnięcie naszej uwagi. I taki jest rezultat: nigdy nikt z nas nie oglądał tak intensywnie żadnej z otaczających go rzeczywistości jak tej, która jest przedstawiana na szklanym ekranie. Nasza zdolność koncentracji i uwagi jest zniewolona. Rzeczywistość ze szklanego ekranu jest nieporównywalnie bardzie atrakcyjna od tej w realu. Wszyscy powoli stajemy się Alicją, która coraz więcej czasu spędza po drugie stronie lustra.
Czy przypadkiem jest zatem, że stopniowo następuje zmiana w mentalności, postępuje zjawisko braku umiejętności nawiązywania kontaktów emocjonalnych. Zanika chęć działania fizycznego.
Przez sam fakt, że intensywnie odbieramy świat wyobraźni narzuconej nam przez tv, tracimy swoją własną wyobraźnię.
Jeśli rzeczywistość telewizyjna potrafi wpływać tak intensywnie na nas - dorosłych, to jak intesywne odziaływanie ma nasze dzieci?
Do 5-6 roku życia dzieci nie rozróżniają rzeczywistości prawdziwej od telewizyjnej. Zakładają więc że to, co widzą na szklany, przedstawiana tam rzeczywistość jest prawdziwa. Jej wpływ na kształtowanie się ich wyobraźni i sposobu postrzegania świata jest na pewno olbrzymi, a konsekwencje trudne do przewidzenia.
Wiadomo na pewno, że dzieci, które oglądają tv powyżej 1,5 godziny dziennie gorzej czytają, piszą, opowiadają i liczą, a ponadto mają trudności w wyrażaniu swoich myśli.
Przeprowadzono badania, które ujawniły, że dziecko oglądające często kreskówki traci wrażliwość na drugiego człowieka - w bajkach animowanych nie są pokazywane rekcje twarzy i jej mimika.

Dowód: w USA 12-latek popełnił samobojstwo ponieważ w TV zaprzestano emisji jego ulubionej kreskówki.

Oglądanie przez dziecka operacji (otwartych ran) działa na psychikę dziecka tak samo, jako pokazywanie brutalnych scen.

Po wysłychaniu tego wykładu przestałam oglądać tv. Na pięć lat. Pozbyłam się telewizora z domu, wiadomości czerpałam z gazet lub w ogóle żyłam oderwana od rzeczywistości. Czytałam książki, co zresztą jest podobno jednym z najbardziej skutecznych leków na brak wyobraźni. Z wyjątkiem nielicznych wizyt u znajomych, którzy posiadali telewizor w domu. Jednak po 5 latach częściowo zmnieniłam zdanie. Nieco oddemonizowałam telewizor. Dlaczego? O tym napiszę w kolejnym poście.

6 komentarzy:

  1. Zgodzę się z tym zjawiskiem w zupełności. jestem matką 5-letniego syna i też miałam problem z odciągnięciem dziecka sprzed telewizora, ale mi się udało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog i zdjęcia ;*
    ja dopiero zaczynam więc będzie mi miło jeżeli do mnie zajrzysz ;)
    http://lifestyle-nattfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że o tym piszesz bo to ważna sprawa. Telewizja ma bardzo niedobry wpływ na rozwój dzieci, a nie każdy rodzic to wie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam też o tym, że telewizja źle wpływa na dzieci. Dzieci oglądające telewizję mają problemy z mową.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że dzieci nie będą zainteresowane ciągłym oglądaniem telewizji jeśli dorośli w ich otoczeniu będą dawać dobry przykład. Spędzając każde popołudnie na oglądaniu seriali, nie oczekujmy, że nasze dziecko nagle uzna, że czas spędzony w ten sposób jest zmarnowany ;)

    OdpowiedzUsuń