Spędziłam ostatnie trzy dni z moim młodszym dzieckiem w szpitalu. Na Oddziale Neurologicznym.
Dziecko rozwija się normalnie. Nabyło wszystkie umiejętności, które w tym wieku dziecko mieć powinno. Nie widzę u niego żadnych zaburzeń. Neurolodzy także. Ale musi być kontrolowane.
Nie miał żadnego badania od roku. Przez ten czas zdążyliśmy już zapomnieć, że ma on „coś” w mózgu. Już dłużej jednak nie mogliśmy tego odkładać. Michaś miał rezonans magnetyczny. Rezonans w przypadku tak małego dziecka (1rok 8 miesięcy) oznacza jedno: konieczne jest znieczulenie ogólne i minimum trzydniowy pobyt w szpitalu.
Wczoraj wyszłam i od tego czasu czekam na wyniki. Czekam jak na wyrok. Szalenie tęsknię za czasem, w którym udało mi się o tym „zapomnieć” – nie myśleć, że być może jestem zbyt dużą optymistką, być może, pomimo tego że jest on super normalnym chłopczykiem, tak naprawdę czeka go konieczność operacji. Bo jeśli okaże się to konieczne, jedynym sposobem leczenia jest operacja. Operacja mózgu. Operacja torbieli, która znajduje się w samym środku mózgu
U mojego synka tez stwierdzono torbiel w mózgu. Nie ma dnia zebym o tym nie myslala. Czeka nas obserwacja. Jak wyniki Twojego dziecka?
OdpowiedzUsuń